Choroby serca

Nadciśnienie, miażdżyca, zaburzenia rytmu, a nawet niewydolność serca. Powód może być zaskakujący – takie schorzenia powoduje długotrwały nadmiar żelaza [1].

W zdrowym organizmie poziom żelaza powinien być w idealnej równowadze. Nie tylko niedobór żelaza szkodzi, nadmiar jest jeszcze bardziej niebezpieczny. Niestety jeżeli żelaza jest za dużo, staje się ono niebezpieczne dla układu krwionośnego.

Długotrwały nadmiar żelaza jest najczęściej spowodowany chorobą genetyczną – hemochromatozą. Choroba ta dotyczy nawet 1 na 200 osób, natomiast ze względu na fakt, że rozwija się całymi latami bezobjawowo, niewiele osób jest świadomych jej konsekwencji. Co więcej, gdy dojdzie już do rozwoju objawów,  takich jak miażdżyca lub niewydolność serca, rzadko szuka się ich prawdziwej przyczyny. Jeżeli jest nią wysoki poziom nagromadzonego żelaza (ferrytyny) może dojść do niszczenia nie tylko serca, ale i wątroby, trzustki (pojawia się cukrzyca), stawów, przysadki mózgowej i gonad (co może prowadzić nawet do niepłodności). Szybkie rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia obniżającego poziom toksycznego żelaza jest kluczowe!

Kobiety żyją dłużej i rzadziej umierają z powodu zawału serca – co ma z tym wspólnego żelazo?

Istnieje hipoteza, że dłuższa średnia życia kobiet wynika z faktu, że przez większość życia mają one możliwość pozbywania się nadmiaru żelaza poprzez comiesięczne krwawienia [2]. Dzięki temu kobiety mają naturalną możliwość regulowania poziomu tego pierwiastka, co zapobiega jego nadmiernemu gromadzeniu się. Mężczyźni takiej możliwości nie mają – szacuje się że poziom nagromadzonego żelaza jest 3-4-krotnie większy u mężczyzny niż u miesiączkującej kobiety! Kobiety są więc chronione przed destrukcyjnym działaniem żelaza, które u mężczyzn może być przyczyną choroby wieńcowej. Teoria ta jest prawdopodobna ze względu na fakt, że po okresie menopauzy (kiedy kobieta przestaje miesiączkować i poziom żelaza rośnie) ryzyko zawału serca u kobiet znacząco wzrasta. Większe ryzyko zawału serca mają również kobiety przyjmujące antykoncepcję – u nich, ze względu na skąpe krwawienia, poziom żelaza również może być podwyższony.

Czy wiesz, że…?

3-krotne oddanie krwi w ciągu roku obniża u młodych mężczyzn stężenie ferrytyny (nagromadzonego żelaza) do poziomu stwierdzonego u miesiączkujących młodych kobiet. Równocześnie ryzyko zawału serca zmniejsza się 7-krotnie! [2].

Nadmiar żelaza prowadzi do miażdżycy i większego ryzyka zawału

Jak to możliwe? Miażdżyca to nic innego jak proces odkładania się cholesterolu w naczyniach krwionośnych. Naczynia krwionośne przestają być elastyczne, przez co są podatne na pęknięcia, przepływ krwi jest zaburzony, gdyż zwęża się średnica naczyń. Proces ten jest bezpośrednio związany z działalnością wolnych rodników, które wchodzą w reakcje ze  'złym’ cholesterolem. Reakcje te przyspiesza i potęguje żelazo. Gdy jest go za dużo, rozwój miażdżycy następuje szybciej, mogąc prowadzić do zawału serca. 

Osoby z podwyższonymi wynikami badań ferrytyny (nagromadzonego żelaza) i LDL (’złego’ cholesterolu) mają 5-krotnie wyższe ryzyko zawału niż osoby o prawidłowych wskaźnikach [2]

Jak żelazo powoduje niewydolność serca?

Organizm nie ma skutecznego mechanizmu pozbywania się żelaza, jeżeli jest go za dużo. W pewnym bezpiecznym stopniu wątroba jest w stanie magazynować nadmiar żelaza, jednak jeżeli magazyn ten się wyczerpie, żelazo zaczyna się odkładać we wszystkich narządach. Jednym z nich jest serce, w którym może dość do tworzenia się tzw. złogów żelaza, które nie pozwalają sercu prawidłowo pracować. Proces tworzenia się złogów żelaza może trwać wiele lat i do pewnego momentu przebiegać zupełnie bezobjawowo. Jednak kiedy objawy się pojawią, są one bardzo niebezpieczne.

Jakie dolegliwości obserwuje chory?

  1. Nadciśnienie.
  2. Napady bezdechu, nasilające się w nocy (w płucach gromadzi się płyn, który utrudnia oddychanie).
  3. Przewlekłe zmęczenie i osłabienie (również podczas wysiłku fizycznego) – niewydolność serca sprawia, że zbyt mało krwi dostaje się do tkanek i narządów.
  4. Opuchnięte kostki i brzuch – płyn gromadzi się w tkankach, ponieważ serce nie jest w stanie efektywnie przepompowywać krwi.
  5. Zaburzenia rytmu serca (arytmia) – serce może bić za wolno lub za szybko. Chory może odczuwać również chaotyczne bicie serca (palpitacje).

Złogi żelaza sprawiają, że ściany dolnej komory serca stają się sztywne i nieelastyczne, co ogranicza ruchliwość serca. Komory serca nie wypełniają się prawidłowo krwią, przez co serce może ulec pomniejszeniu. Stan taki powoduje również, że krew nie może w odpowiedniej ilości dostać się do serca. Z tego powodu zwiększa się ciśnienie w górnych komorach serca, a nadmiar krwi pozostaje w płucach. Wzrasta również ciśnienie w żyłach szyjnych oraz wątrobie. 

Następstwem sztywnienia dolnych komór serca jest powiększenie się lewej komory. Lewa komora staje się słaba i nie jest w stanie odpowiednio mocno pompować krwi (następuje niewydolność lewokomorowa [4]). W konsekwencji zbyt mała ilość krwi opuszcza serce. Może wystąpić również niedomykalność zastawki mitralnej, co powoduje, że krew cofa się do lewej komory serca.

Taki stan to kardiomiopatia, czyli niewydolność serca.

Czy wiesz, że…?

30% nieleczonych przypadków hemochromatozy kończy się zgonem wskutek uszkodzenia serca [3].

Jak sprawdzić, czy powyższe objawy spowodowane są nadmiarem żelaza?

Przede wszystkim należy wykonać badania krwi (ferrytyna, WST, TIBC) oraz badanie genetyczne na obecność mutacji w genie HFE. Taki komplet badań pozwoli lekarzowi na postawienie diagnozy hemochromatozy lub wykluczenie jej jako przyczyny choroby serca.

Dodatkowo wskazane jest wykonanie rezonansu magnetycznego [5], gdyż dzięki tej metodzie można zaobserwować złogi żelaza w sercu. Lekarz może zlecić również echokardiogram oraz EKG.

Czy dzięki leczeniu można jeszcze uratować serce?

Leczenie hemochromatozy opiera się na skutecznym i trwałym obniżeniu poziomu ferrytyny (nagromadzonego żelaza). Najczęściej stosuje się w 100% naturalna metodę – upusty krwi. Dzięki leczeniu można poprawić stan serca, co poprawi wydolność krążenia. Co bardzo istotne, leczenie uchroni także przed rozwojem choroby – zawałem serca, rakiem wątrobowokomórkowym, chorobą zwyrodnieniową stawów czy cukrzycą.

Czy test na obecność mutacji w genie HFE  jest bezpieczny?

Test DNA realizowany jest na podstawie wymazu z policzka, co jest szybkie, bezbolesne i bardzo proste. Próbkę można pobrać samodzielne w domu, a następnie odesłać bezpłatnym kurierem do laboratorium. Wynik dostępny jest w ok. 14 dni roboczych. Takie badanie wystarczy wykonać raz w życiu, ponieważ badane fragmenty DNA są niezmienne. Rezultat jest ponadto niezależny od innych czynników, m.in. stanu zdrowia, stylu życia czy używanych leków.

 

Źródła:
[1] K. Sikorska, K. P. Bielawski, T. Romanowski, P. Stalke, Hemochromatoza dziedziczna – najczęstsza choroba genetyczna człowieka, „Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej” 2006, nr 60.
[2] T. Podolecki, J. Wasilewski, L.Poloński, Potencjalna rola żelaza w etiopatogenezie choroby wieńcowej, „Choroby Serca i Naczyń” 2009, t. 6, nr 4.
[3] K. Jaroń, A. Pawlak, Dysfunkcje mięśnia sercowego w przebiegu chorób spichrzeniowych, „Kardiologia Inwazyjna” 2016, nr 3 (11).
[4] K. Derc, M. Grzymisławski, G. Skarupa-Szabłowska, Hemochromatoza pierwotna (Primary hemochromatosis), „Gastroenterologia Polska” 2001, 8 (2), s. 181–188.
[5] O. Bruder, R. Erbel i K.F. Kreitner, Metody obrazowe w kardiologii, Lublin 2010, s. 248.